@didleth @avolhaMnie tam do oceny wiarygodności Caritasu wystarczy rzut oka na KRS i statut.
I co my tutaj mamy...
KRS: "Kościelna osoba prawna będąca organizacją pożytku publicznego" .
Statut: "Caritas posiada kościelną i cywilną osobowość prawną i działa w oparciu o przepisy prawa kanonicznego, odpowiednie przepisy prawa państwowego oraz postanowienia statutu".
Z samego umocowania prawnego tej organizacji wprost wynika, że to taka chimera, którą należy wprost utożsamiać z kościołem i co za tym idzie, ze wszystkimi prawnymi mechanizmami (prawo kanoniczne, konkordaty, autonomia kościoła etc..), których kościół używa, żeby na wszelkie niewygodne pytania ( również od organów państwa) móc całkowicie legalnie udzielać odpowiedzi których sens sprowadza się do "pocałujcie misia w dupę"

.
A na co Caritas może przeznaczać zebraną kasę to też wprost w statucie można wyczytać (
caritas.pl/wp-content/uploads/… ).
Czyli (m.in. - wymieniam tylko te, które wg mnie mają okrągłe zero wspólnego z działalnością pomocową) na: pielgrzymki, rekolekcje, konferencje naukowe, wizyty , wyjazdy, popularyzację społecznej nauki kościoła, ewangelizację, formacja osób duchownych i świeckich, analizowanie przyczyn ludzkiej biedy (analizy to nie są tanie sprawy... ;-)) , etc, etc.
No to teraz niech sobie każdy/każda odpowie na pytanie czy będzie czymś niezwykłym jeśli na te w/w niewątpliwie statutowe cele przewalą ( całkowicie legalnie!

) dowolny procent zebranej kasy ?
I tym się właśnie różnią działania drobnych cwaniaczków, przed którymi ostrzegają takie instytucje jak CERT od działania grubych cwaniaków, umocowanych jak beton w konstytucji....
#caritas #KościółKatolicki #CzarnaMafia