Troszkę zabawny, troszkę przerażający wywiad o życiu uczuciowym Zetek.
1/2
– To, czym miałbym „zaskoczyć"?
– Proponuję bogactwo, fascynujące umiejętności lub nietuzinkowe pasje. To może być robienie paznokci na przedziwne sposoby nazywane z angielskiego nail art. Ale może być też wkrętka w analizy matematyczne w rapie i obliczanie, jaka siła wyporu działa na rapera Kizo siedzącego w jacuzzi.
Ale jeśli akurat nie masz żadnych – i tu kolejny anglicyzm, ale one oddają język młodych generacji – skillów, możesz postawić na to, co dawniej byłoby twoim upośledzeniem. W nowych dyskursach to, co dawniej było jednoznacznie wadą i słabością, jak bielactwo czy ADHD, jest ogrywane jako superpower.
– Bielactwo może być fascynujące?
– Nasze liczne badania z generacją Z, czyli osobami w wieku 15-26 lat, pokazują, że oni pozytywnie waloryzują niemal wszystko, co wyróżnia. Sprawia, że masz osobliwe doświadczenia. Zatem jest czym nasycić poczucie, że jesteś wyjątkowy.
2/2
– 17-latka z Łodzi opowiadała nam, że gdy brakuje jej hajsu, to używa „mantry przyciągającej pieniądze" i metody 369. Rano zapisuje pragnienie pieniędzy trzy razy, w południe – sześć, a wieczorem – dziewięć. Patrzyła też w lustro, żeby „mówić do swojej podświadomości z pozycji autorytetu", i powtarzała, że „jest dzieckiem wszechświata i całe jego bogactwo należy do niej". Do tego wizualizowała, że jest bogata. A skuteczność tych zabiegów miał potwierdzić fakt, że kiedyś znalazła na chodniku pod Manufakturą 10 zł.
– To paradoks, że mówisz o magii i czarach w czasach komputerów kwantowych i sztucznej inteligencji.
– Nie jest łatwo żyć w odczarowanym świecie. Horoskopy, gwiazdy, witchtoki zostały przez młodych dowartościowane i wykorzystane jako metody do zarządzania miłością. Ale też do poznawania siebie. Magia daje protezę bycia sprawczym, upodmiotawia osoby bezradne wobec potężnych sił – dawniej przyrody, dziś pewnie bardziej antropocenu. Oświeceniowy garnitur na naszych oczach się pruje, zaczyna uwierać i nie chroni. A technologie tylko wsparły ludową magię.
@rdrozd To chyba uproszczenie, które nie może dotyczyć wszystkich?
@mija No to jest przede wszystkim cytat z badaczki, która coś takiego zauważa. Na ile to powszechne, ciężko powiedzieć.
@rdrozd Jak ja się cieszę, że nie jestem targetem dla takich "zetek"...
@rdrozd o dżizas, chyba aż wykupię i zobaczę, co napisali o mnie, czyli o Y