Po prostu musisz drogi użytkowniku widzieć absolutnie wszystko, a szczególnie content, który Cię denerwuje, bo wtedy się zaangażujesz w obrzucanie się gównem. A właśnie o zaangażowanie się chodzi w social mediach. Masz się angażować ile wlezie, zmęczyć umysł do cna i być dzięki temu bardziej podatnym na manipulacje :)
@grymasTysiaclecia Wczoraj była ostra dyskusja dotycząca baitów i hot take'ów w świecie #giereczkowo. Ostatnio tego się tam namnożyło i w końcu ludzie stracili cierpliwość.
Wydaje mi się, że dla niektórych to byłby lepszy argument do wyniesienia się z X, ale nie widzę jakiejś większej migracji. Co do bloków, to oczywiście - pomysł Elona debilny, ale np. nie wiem, jakby mnie miało to dotknąć. Na X chyba nigdy nikogo nie zablokowałem, za to dużo wyciszałem.
Jeżeli to przejdzie, będzie stały odpływ osób na alternatywy. Bo jak zauważyłeś to stanie się zwyczajnie męczące
@grymasTysiaclecia następny krok: obligatoryjna obserwacja kont piżmowca zjebanego i konta X, z niedającymi się wyłączyć powiadomieniami o każdym poście
@grymasTysiaclecia czasami wejdę sobie na X (Twitter) i taka ilość wysrywu jaka tam jest obecnie mnie przeraża. Opluwanie, szykanowanie, poniżanie, wyśmiewanie są na porządku dziennym. Kiedyś na Twitterze obserwowało się jednostki, które miały własne zdanie, których pogląd był dla nas ciekawy. Obecnie przy tzw. "wolności słowa" wiele osób oczekuje tam, że będziesz się wyróżniać, ale jednocześnie masz mieć takie samo zdanie jak wszyscy, bo inaczej cię dojedziemy.
@matsafi @grymasTysiaclecia tt zrobił się kloaką i takim tekstowym MMO typu GTA Online. Nieustanna napierdalanka o byle gówno. Odpuściłem to sobie. Nie lubię gier multiplayer - nie da się zapauzować akcji i pójść na piwo.
@matsafi @grymasTysiaclecia To zjawisko — dyscyplinowania in-grup przez agresywne rajdy opluwania, szykanowania, poniżania odstępców — jest akurat charakterystyką Twittera jednoznacznie starszą niż obecny meltdown po przejęciu.
Dość przywołać to co się tam działo parę lat temi np. wokół Urszuli Kuczyńskiej, a przedtem, w anglosferze, wokół J.K. Rowling — festiwale zupełnie bezwstydnych kłamstw, otwartych gróźb, kompletnie niepohamowanych wyzwisk (odnoszących się np. do zabijania „wiedźm” albo „ścierwa na butach”) i innych abuzywnych treści.
To akurat nie jest wina Muska, to było zupełnie dojrzałe w całej swojej obrzydliwości już kilka lat wcześniej.
@grymasTysiaclecia istnieje też funkcja „wyciszenia”, więc nie, efektem usunięcia blokad nie jest że „musisz widzieć absolutnie wszystko”.
@rcz JESZCZE istnieje :)
@grymasTysiaclecia Ta zapowiedź literalnie padła w kontekście pytania „block vs mute”.
@grymasTysiaclecia właśnie przez kontent, który mnie denerwował (czytaj: skrajna prawica, którą Melon mi zaczął podrzucać) przeniosłem się na Mastodona, bo nie byłem w stanie nadążyć z blokowaniem... Dzięki panie X
@grymasTysiaclecia nie, gdzieś obok zapowiedział, że nadal będzie można mutować, czyli możliwość odcięcia siebie od niechcianych treści pozostaje niezmieniona. zniknąć ma możliwość odebrania dostępu innym do naszych treści. nie jestem przekonany, że to dobry pomysł, ale na tym odcinku fedi nie wydaje mi się istotnie lepsze, to co tu piszemy jest bardziej niż mniej publiczne i tyle.