Robert A.Mason<p>Ogrywam sobie kolejny raz Subnauticę, pierwszą część, po tym jak przeszedłem Below Zero i... Trochę mi się zmienia spojrzenie na tą grę.</p><p>Tzn. dalej uważam, że podstawowa wersja jest zdecydowanie lepsza niż dodatek, ale dostrzegam też ile zmian wprowadzono na plus i ile na minus, oraz że wprowadzanie tych zmian to nie kwestia decyzji na zasadzie "zepsujmy to i kij, co nam zrobią?".</p><p>Wszystkie te zmiany to balansowanie na cienkim lodzie tak, żeby połączyć przystępność gry i dać graczom akceptowalny poziom trudności. W Below Zero postawiono na większą przystępność, przez co gra straciła charakter... horroru, survival horroru. Ale po powrocie do "podstawki" mam poczucie, że tam trochę za łatwo się kompletnie pogubić. Nie w sensie topograficznym, a w sensie tego, co trzeba robić.</p><p>Tak więc jedynka Subnauticy dalej należy do mojej topki gier wszech czasów, ale dziś nie polecałbym jej aż tak bezkrytycznie jak kiedyś.</p><p><a href="https://f-t.net.pl/tags/Giereczkowo" class="mention hashtag" rel="nofollow noopener" target="_blank">#<span>Giereczkowo</span></a> <a href="https://f-t.net.pl/tags/Subnautica" class="mention hashtag" rel="nofollow noopener" target="_blank">#<span>Subnautica</span></a> <a href="https://f-t.net.pl/tags/SubnauticaBelowZero" class="mention hashtag" rel="nofollow noopener" target="_blank">#<span>SubnauticaBelowZero</span></a> <a href="https://f-t.net.pl/tags/BelowZero" class="mention hashtag" rel="nofollow noopener" target="_blank">#<span>BelowZero</span></a></p>