Pośród zarośli spoczywa zapomniane świadectwo dawnego prężnego przemysłu browarniczego Bydgoszczy i okolic, czyli ruiny browaru Myślęcinek.
Zapraszam do przeczytania całego wpisu na https://turystyka-niecodzienna.pl/browar-myslecinek/
Znajdź nas w zamku Zuckerberga!
Wejdź przez bramę, tam przywita Cię strażnik, przedstaw mu swoje podstawowe dane jak imię, nazwisko, płeć... Podpiszesz stertę papierów z jego zasadami dla formalności. Po tym zweryfikuj się przez numer telefonu, nie zapomnij też zabrać dowodu osobistego by go okazać w razie podejrzeń. Następnie zejdź do piwnicy (wejście poznasz po większej liczbie reklam), tam odnajdziesz siedzibę naszej firmy, gdzie, w towarzystwie lorda Marka będącego za lustrem weneckim, będziesz mógł prozmawiać z nami.
Nie zapominaj, że Twoja prywatność jest dla nas najcenniejsza.
Z zebranych z niej, porozrzucanych przez wandali szczątków usypano dwie mogiły, zajęły one miejsca w obok grobów Rosy Schultz (zmarłej 03.09.1939), oraz Elisabeth Koerner (zmarłej 14.02.1939) znajdujących się pod dorodnym dębem. Obok kaplicy znajdują się cztery groby, z czego dwa mają metrowe granitowe krzyże. Na jednym z tych krzyży można zauważyć stylizowany starosłowiański symbol szczęścia, czyli swastykę.
Zapraszam do przeczytania całego artykułu na https://turystyka-niecodzienna.pl/kaplica-koernerow/
Pierwsze wzmianki o zamku w Lipieńku pochodzą z okolic X wieku. Po tym okresie, czyli około XII wieku krzyżacy, opanowawszy ziemię chełmińską, wznoszą drewniano-ziemną warownię na miejscu pochodzącego z X wieku murowanego grodu. Nowo wybudowana warownia kończy swoją historię w 1277 roku kiedy to zostaje spalona przez prusaków. Prawdopodobnie w latach 80 XII wieku wniesiono na jej miejscu murowany zamek.
Zapraszam do przeczytania całego artykułu, https://turystyka-niecodzienna.pl/zamek-w-lipienku/
Stare ale jare: 📲 📣 🌐 uśpiony #smartfon z systemem #Android (z przeglądarką #Chrome działającą w tle) przekazuje do #Google informacje o lokalizacji telefonu 340 razy na dobę, czyli średnio 14 razy na godzinę.
Źródło: https://digitalcontentnext.org/blog/2018/08/21/google-data-collection-research/ #prywatność #inwigilacja #prawoDoPrywatności #smartfony
Od kiedy okoliczni ludzie sięgają pamięcią na skraju należącego do Izbicy lasu, niedaleko wsi Chotel, było miejsce zwane „Pustynią”. W miejscu tym stał mały drewniany kościółek pod wezwaniem św. Floriana, potocznie znany jako kaplica w Pustyni. Niewiadomym jest kto, ani kiedy go zbudował, wiadomo jedynie, że u schyłku XVI wieku miał około 300 lat. W tym okresie był pod opieką Izbickich proboszczów rezydujących w należącym do nich pobliskim Chotlu.
Zapraszam do przeczytania całego artykułu na https://turystyka-niecodzienna.pl/kaplica-w-pustyni/
Opuszczony dwór wielkopolskiego powstańca.
Wlatach międzywojennych właścicielem dworu był Edward XXX. Był on powstańcem wielkopolskim, i z tego powodu znalazł się na listach proskrypcyjnych. Niemcy rozstrzelali go w pierwszych dniach wojny na polu w Srebrnej Górze, a opisywany jego dwór przeszedł na własność Niemców. Po wojnie był tam poprawczak, mieszkania, a na końcu stan obecny, czyli opuszczony dwór, odwiedzany jedynie przez mi podobnych ludzi.
Zapraszam do przeczytania całego artykułu na https://turystyka-niecodzienna.pl/opuszczony-dwor/
Prosto do nieba czwórkami szli żołnierze z Westerplatte.
Czym jest dla polskiej historii rozpoczynająca II wś. obrona Westerplatte chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć.
I była żołnierska krew, ludzka krew, polska krew […]. Krew lejąca się obwicie, a niepotrzebnie. W wojnie, której mogło nie być, której nie powinno być.
Zbigniew Załuski “Drogi do pewności”
Zapraszam do przeczytania całego artykułu na https://turystyka-niecodzienna.pl/westerplatte/
Nagrobki artysty
Nagrobki na cmentarzu w Świerczynie prawdopodobnie wykonane przez pewnego artystę dla swoich rodziców. Jak głosi tekst na nagrobku matki:
"Zaczekaj, pomyśl – Choćbyś cały świat zdobył odejdziesz z niczym".
Zapraszam na bloga https://turystyka-niecodzienna.pl/krotko-i-szybko/
Życie bez Google ma blaski i cienie... więcej cieni. 🔦 Przykład z dzisiaj: załatwiam coś w jakiejś firmie, która zbiera dane do zamówień w formularzu Google (czyli trzeba wyrazić zgodę na "politykę prywatności" Google). Więc przekopiowuję cierpliwie wszystkie pytania do edytora tekstu i wpisuję moje odpowiedzi. Wysyłam to mailem, w którym wspominam, że "zależy mi aby nie udostępniać moich danych osobowych firmie Google. Proszę o zrozumienie". Dzwonię 10 minut później, by potwierdzić. Pani w słuchawce obrażona; wie, że ma do czynienia z trudnym klientem; jej ton głosu mówi to wyraźnie.
To był cień. A blask tej sytuacji to fakt, że nie przytakiwała na wszystko tak jak się przytakuje wariatowi - czyli jednak nie traktuje jak wariata. To już coś! 😎
Tak się pocieszam. ☔
A Wam jak upływa życie bez Google?
Na Kujawach w zaroślach przy drodze ukrywa się zapomniany, zabytkowy piec kręgowy „Hoffman”, dawnymi czasy służący do wypalania cegieł. Nazwa pieca pochodzi od niemieckiego budowniczego Eduarda Hoffmanna, który to w roku 1858 opatentował taki piec. Jego wynalazek zrewolucjonizował przemysł ceglany w XIX wieku. O tym konkretnym piecu internet dosłownie milczy i nikt nic o nim nie wie.
Zapraszam do przeczytania całego artykułu na https://turystyka-niecodzienna.pl/piec-kregowy-hoffman/
The developer of #FairEmail Marcel against #Google
Sad sad news https://forum.xda-developers.com/t/closed-app-5-0-fairemail-fully-featured-open-source-privacy-oriented-email-app.3824168/page-1087
Kim byli ci ludzie co tu leżą? co robią ich potomkowie? Czyli zapomniany cmentarz w czarnym błocie
Pod Toruniem znajduje się niewielka miejscowość nazwana Czarne Błoto. Po raz pierwszy została ona wzmiankowana podczas przesiedlania tego terenu niedawno przybyłym kolonistom z pobliskiego Górska w roku 1596, jako niemieckie Schwarze Bruch.
Zapraszam do przeczytania całości na https://turystyka-niecodzienna.pl/opuszczony-cmentarz-2/
Wiatrak jest jak człowiek, żyje, porusza sie, I czuje. Czyli wiatrak koźlak
Dawnymi czasy w prawie każdej polskiej wsi można było spotkać wiatraki tego typu, potocznie zwanego „koźlak”. Do czasów dzisiejszych ostało się ich jeszcze dość sporo, aczkolwiek w bardzo różnym stanie.
Zapraszam do przeczytania artykułu na https://turystyka-niecodzienna.pl/kozlak-wiatrak/
Zamek Bierzgłowski znajdujący się we wsi Zamek Bierzgłowski jest jednym z najstarszych krzyżackich zamków. Położony 17 km od na północny zachód od Torunia na terenie gminy Łubianka. Praktycznie przez cały okres swego istnienia przeżywał dość burzliwe dzieje.
Przez wieki przechodził z rąk do rąk, aby w końcu skończyć we władaniu diecezji toruńskiej, która to urządziła w nim Diecezjalne centrum kultury.
Zapraszam do przeczytanie artykułu na https://turystyka-niecodzienna.pl/zamek-w-bierzglowie/
W roku 1792 Ernest Sartorius von Schwanenfeld wychodzi z inicjatywą postawienia w Sartowicach dworu. Stawia go na miejscu spalonego w 1750 roku gotyckiego dworku. Podczas budowy wykorzystano zachowane ze spalonego dworu piwnice oraz fragmenty murów przyziemia. Przed Ernestem wieś Sartowice należała do szeregu rodzin szlacheckich, czyli kolejno Czapskich, Bąkowskich oraz Potockich. Następnie po Schwanenfelach Sartowice przeszły pod władanie rodziny von Schwerin. Dwudziestego lipca 1944 jeden z von Schwerinów brał udział w nieudanym zamachu na Hitlera, skutkiem czego prawie cała jego rodzina została przez niemców wymordowana
Kontynuuj czytanie na https://turystyka-niecodzienna.pl/dwor-w-sartowicach/
W nocy z 4 na 5 sierpnia na powierzchnię po raz kolejny wyjeżdża winda, w tej windzie jadą ludzie, górnicy, oni jeszcze nie wiedzą, że właśnie ostatni raz skończyli pracę w tej kopalni soli. Kopalni, która posiada tragiczną historię. Historię, która miała miejsce 50 lat temu.
Zapraszam do przeczytania całego artykułu https://turystyka-niecodzienna.pl/opuszczona-kopalnia-soli/
Oraz na bloga https://turystyka-niecodzienna.pl
Wiele ludzi codziennie mija takie schrony, przechodzi obok nich, nie mając nawet pojęcia, że właśnie mijają niemiecki mały schron bojowy z czasów II wś potocznie nazywany „Tobrukiem”. Nazwa ta wywodzi się z faktu wykorzystania schronu typu Ringstand 58c podczas walk o Tobruk w Afryce Północnej.
Tutaj pełen artykuł https://turystyka-niecodzienna.pl/ringstand-58c/
Zapraszam na bloga https://turystyka-niecodzienna.pl
Cały punkt z Applem vs Open Source polega na tym że na otwartych rozwiązaniach właściwie nie istnieje coś takiego jak brak sieci...
Można w każdej chwili postawić własny server DNS, DHCP i wszystko będzie działać dokładnie tak samo, na mniejszą skalę.
Inaczej mówiąc, urządzenia Apple (i nie tylko, oni po prostu w tym przodują) są ściśle związane z konkretnymi serwerami i ich zamkniętymi usługami.
Gdzie na F-Droid/Linux możesz sobie zmienić adres serwera z którego pobierasz software na np serwer u sąsiada, który zrobił mirror.
Wiele ludzi codziennie mija takie schrony, przechodzi obok nich, nie mając nawet pojęcia, że właśnie mijają niemiecki mały schron bojowy z czasów II wś potocznie nazywany „Tobrukiem”. Nazwa ta wywodzi się z faktu wykorzystania schronu typu Ringstand 58c podczas walk o Tobruk w Afryce Północnej.
Tutaj pełen artykuł https://turystyka-niecodzienna.pl/ringstand-58c/
Zapraszam na bloga https://turystyka-niecodzienna.pl
Fotograf amator, podróżnik, w wolnych chwilach bloger turystyczny, o ile można to tak nazwać. Opisuję wszelkie warte odwiedzenia miejsca w kujawsko-pomorskim i poza nim.