Jak wyjdę z tych wszystkich problemów to będę najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi. Bo raczej limit złych sytuacji wyczerpałem do końca życia.
@sp6ina Spokojnie. Te limity nigdy się nie sprawdzają. Nie zebym zionął pesymizmem, ale jak człowiek myśli że juz wszystko co mogło to jebnęło, to zaraz jeszcze jebnie coś niespodziewanego. Zawsze jestem przygotowany.
@Raskolnikow
Ciężko się na wszystko przygotować :(
@sp6ina To fakt. Poza tym myślę, że człowiek ma w naturze oczekiwanie na coś dobrego (wreszcie), i potem jest cholernie zawiedziony.