Żona juz w domu, obolała co prawda i nie zdolna do robienia czegokolwiek ale w domu.
Teraz czekanie 2-3 tygodnie na wyrok hispatologii ale powinno byc ok.
Dwa miesiące i wydaje mi się że zacznie poprawnie funkcjonować. A do tej pory zaciskanie pasa i próba przetrwania finansowego.
Bedzie dobrze
@sp6ina Cieszę się, że w końcu są bardziej pozytywne informacje :)
@SceNtriC Uwierz mi że ja też bo jeszcze w niedziele płakała z bólu. A na dzień dzisiejszy bez szału ale jest ok. W szpitalu dłużej by była ale mają tyle ludzi że kto jest w stanie przejść do toalety to od razu do domu idzie by nie blokować łóżka.