Oglądam właśnie niedawny odcinek programu Antoniego Dudka o wyborach w 1993, prawdziwą perełką są zebrane spoty wyborcze.
BBWR który zaczyna się jak odcinek telenoweli dokumentalnej. KLD z Tuskiem opowiadającym o kradzieżach samochodów, albo UD z tym nieznośnym mentorskim tonem Geremka. No i ugrupowania prawicowe, które miały postulaty niemal identyczne, ale nie potrafiły się porozumieć w obliczu nowej ordynacji wyborczej. Tylko Kurski młodszy o 30 lat nawoływał, żeby nie wierzyć w spreparowane sondaże. :)