Chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć o pewnej grze, która mimo tego że nigdy nie uzyskała światowego rozgłosu, to według mnie jest jedną z najlepszych gier multiplayer jakie powstały. Mowa o Natural Selection 2 od Unknown Worlds.
Zacznijmy od odrobiny historii. Jak zapewne zauważyliście, cyfra dwa w tytule sugeruje że mamy do czynienia z drugą częścią gry. I tak i nie. Natural Selection 1 został wydany w roku 2002 jako mod do Half-Life 1, i od samego początku przyciągnął dużą rzeszę graczy. Twórcy moda bardzo chętnie i blisko współpracowali z community aby wyeliminować bugi których mod był pełen. Mimo tego - ludzie chcieli grać, ponieważ mod był wyjątkowy, i dawał coś czego nie nie można było spotkać nigdzie indziej.
Po kilku latach Unknown Worlds postanowiło rozpocząć pracę nad drugą częścią gry, tym razem jako produkt stand-alone. Do pracy nad grą wybrano silnik Source od VALVe, jednak po kilku latach developmentu twórcy gry stwierdzili że silnik zbudowany typowo pod gry FPS jest dla nich w pewnym sensie ograniczający, dlatego w roku 2008 podjęto dość kontrowersyjną decyzję o tym aby porzucić silnik Source na rzecz własnego silnika zbudowanego in-house.
Do dnia dzisiejszego ciężko stwierdzić czy ta decyzja była dobra czy nie - premiera gry była kilkakrotnie przekładana, twórcy musieli prosić community o wsparcie finansowe oferując za $20 status gracza “Constellation” w grze. Przez chwile wydawało się że gra może nigdy nie powstać, community zaczęło powątpiewać że NS2 kiedykolwiek ujrzy światło dzienne, ale na szczęście Unknown Worlds nigdy nie porzuciło nadzieji, i tak oto w roku 2012 Natural Selection 2 zostało wydane.
