101010.pl is one of the many independent Mastodon servers you can use to participate in the fediverse.
101010.pl czyli najstarszy polski serwer Mastodon. Posiadamy wpisy do 2048 znaków.

Server stats:

589
active users

Jakub Rojek

@Mateusz Dzisiaj rolę takich krytyków spełniają też blogerzy, którzy wiadomo, że w większości nie są specjalistami, ale i tak dobrze trafić na takie osoby, których gust mniej więcej pokrywa się z naszym. Oni mają czas i wyszukują pozycję, a my z tego korzystamy. @Zenek73 @ksiazki

@SceNtriC @Mateusz @ksiazki
A propo:

notatnikkulturalny.blogspot.com

Ja z filmów też kiedyś oglądałem w tv importem w yt kinomaniaka teraz unikam jakichkolwiek trailerów czy recenzji PRZED obejrzeniem.
A propo oglądaliście chłopiec i czapla? Mam na liście. Na razie chcę skończyć zapisane nastaniecie odcinki „Stamtąd”

notatnikkulturalny.blogspot.comNotatnik kulturalnyBlog poświęcony temu co smakowite w kulturze - książka, film, muzyka, teatr. Subiektywnie i jedna notka dziennie.

@Zenek73 @SceNtriC @Mateusz @ksiazki Zajrzalam do bloga. Jestem pełna podziwu.

oglądałem chłopca i czaplę w kinie jak wychodził. Ocena tego filmu bardzo zależy od nastawienia i czy się oglądało pozostałe filmy ghibli.

Film sam w sobie jest dobry ale jak się ma nastawienie że będzie on na poziomie arcydzieł ghibli to zawsze bedzie się rozczarowanym.

@Zenek73 @SceNtriC @Mateusz @ksiazki

Pamiętajmy, że krytyk literacki i recenzent to są pewne określone funkcje. Z rozmytymi granicami, ale jednak.

Twierdzenie, że blogerzy spełniają rolę krytyków jest tak prawdziwe, jak twierdzenie, że ktoś, kto instaluje motyw i pluginy na Wordpressie spełnia rolę informatyka lub programisty.

Krytyk literacki nie ma oceniać książek pod kątem własnych (czy naszych) upodobań, więc jeśli będziemy mówić o krytyku, który ma taki sam gust jak my, to znaczy, że albo my mamy tak wysublimowany gust, że lubimy tylko książki dobre, albo ów krytyk nie jest krytykiem lub jest złym krytykiem ;-D

@SceNtriC @Mateusz @Zenek73 @ksiazki

@mason To może inaczej - nie jestem pewien, czy są mi potrzebni krytycy. Nie mam za dużego doświadczenia z takimi krytykami literackimi, ale gdy słucham lub czytam czasem krytyków filmowych, to zastanawiam się, czy oni serio recenzują dzieło, czy biorą udział w jakimś konkursie na użycie jak największej liczby słów, które muszę sprawdzać w słowniku. Nie zawsze oczekuję, że książka będzie wartościowa - czasem po prostu ma mi dostarczyć rozrywkę. I wyobrażam sobie, ze taki krytyk tego nie doceni, przez co, gdybym się sugerował jego recenzjami, to nie odkryłbym fajnej pozycji. Ale możliwe, że się kompletnie mylę i deprecjonuję tę rolę.

@Mateusz @Zenek73 @ksiazki

@SceNtriC - ja jestem pewien wręcz, że krytycy Tobie są niepotrzebni jeśli oczekujesz od nich polecanki/odradzanki, która jest mnie lub bardziej, ale zgodna z Twoim gustem.

Czy deprecjonujesz rolę krytyków? Wydaje mi się, że niekoniecznie. Raczej widzisz ją inaczej niż powinna być "z definicji".

Co do języka krytyków, mnie on śmieszy, a trochę smuci. Pierwotnie miał służyć ścisłemu określeniu tego, o czym krytycy mówią/piszą, a obecnie stał się takim trochę szyfrem, trochę slangiem, mającym odróżnić krytyków od "pospólstwa". Czasem mam wrażenie, że oni piszą sami dla siebie, jak jakaś forma kółka wzajemnej adoracji. To samo zrobili marketingowcy czy informatycy, a już szczytem "perfekcji" jest korpo-mowa.

@Mateusz @Zenek73 @ksiazki