Czy tę książkę trzeba przedstawiać? Pięknie punktuje totalitaryzm i komunizm, jest krótka, pouczająca, ciekawa pod kątem przyjętej stylistyki. To dużo lepsza powieść niż "Rok 1984" tego samego autora i jedna z pozycji, o której można powiedzieć, że powinna zostać przeczytana przez każdego.
Pełna opinia: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/folwark-zwierzecy/opinia/83419192
@ksiazki #książki #FediKsiążki #czytam #Bookstodon #książkodon #przeczytane #Readlist2024PL
@SceNtriC Książki Orwella znam. Kanon literatury. Ta zrobiła na mnie wstrząsające wrażenie. Bylam wściekła na siebie, że ją przeczytałam. Nigdy nie wrócłlam, ale i tak szrama w umyśle została.
@Mija Takie myśli (ale zdecydowanie lżejsze) miałem bardziej po "Roku 1984". "Folwark..." jest idealny z wielu względów:
- jest wyrazistą krytyką i ostrzeżeniem, w którym bardzo łatwo o paralelę względem rzeczywistości
- ubiera to w "zjadliwe" realia, nawet zabawne (kto to widział, aby świnie nauczyły się czytać i mówić), przez co książka może być czytana przez młodych czytelników
- pewne rzeczy mówi wprost, inne podsuwa do samodzielnych rozważań
- zawiera elementy radości, smutku, gniewu, zaskoczenia, a także szoku
- jest tak naprawdę prostą historią, która wiadomo, jak się skończy, choć nadal uważam, że finał jest najsłabszym elementem
- nie jest przeciągnięta
Natomiast nie mam tak, że wściekłem się na historię, która tam jest - może dlatego, że wcześniej znałem zarys fabularny z filmu oglądanego w szkole. Oczywiście, pod kątem tego, co mnie się osobiście podoba i wymieniłbym jako top książek, pewnie "Folwark..." przegrałby z Sandersonem czy innymi autorami fantasy/kryminałów, tym niemniej na pewno znalazłaby się w topie książek, które "trzeba" przeczytać.