Jak wygląda transmisja meczu z futbolu amerykańskiego, wiedzą lub domyślają się prawie wszyscy, bo przecież czym to się może różnić od np. meczu piłki nożnej.
Tym niemniej, NFL szuka sposobu, jak dotrzeć do najmłodszych i poza paroma próbami z transmisjami tzw. "slime'a" ma teraz podejście z Toy Story. A wygląda tak: