101010.pl is one of the many independent Mastodon servers you can use to participate in the fediverse.
101010.pl czyli najstarszy polski serwer Mastodon. Posiadamy wpisy do 2048 znaków.

Server stats:

583
active users

#rockabilly

1 post1 participant0 posts today

Rock n Roll
Da Spotify, Bandcamp und Co einen Scheiß auf Musik und die, die sie machen geben und Vinyl ein teurer Spaß für Fanatiker geworden ist (DANKE liebe Fanatiker) müssen wir uns halt unsere eigenen Strukturen bauen. Kein Wunder, dass alle die Matrix verlassen, wenn man doch eh unerwünscht ist. Alles muss man selber machen...

youtube.com/watch?v=CIlYMPeA0s

word.undead-network.de/2024/11
#BillLeeRiley #musicrocknroll #rockabilly

Continued thread

6. Obsequiae - fajne to. Nie powiedziałbym może, że słuchałem jak urzeczony, ale zwykle takiego "dworskiego" BM nie lubię, a tutaj nawet miło się słuchało. Z tego, co zauważyłem, ten zespół daje sporo instrumentalnych, właśnie takich dworskich utworów, ale gdy pojawia się wokal, to jest już to normalny black metal. Tylko instrumenty starają się nadać nieco innego klimatu niż jakiś tam szatan.

7. Band-Maid, album "Epic Narratives" - i cyk, zmiana klimatu. Band-Maid to nie jest mój ulubiony japoński zespół złożony z samych kobiet (palmę pierwszeństwa dla mnie dzielą tutaj Lovebites i Nemophila), ale to jest bardziej rockowe niż myślicie. Miło spędziłem czas przy tej płycie i nawet się nie wstydziłem przed samym sobą.

8. Ripped to Shreds, album "Sanshi" - to też Japonia, ale już panowie i death metal. Death metal, który stara się być czymś więcej niż po prostu schematycznym waleniem w gary, gitary i mikrofon. Nie jest to może granie z topki, ale słychać, że muzycy bardzo nie chcieli być po prostu kolejnym zespołem grającym DM, których pełno na scenie i trudno je odrożnić od siebie.

9. The Baseballs, album "That's Alright" - uwielbiam ten zespół, który coveruje wiele znanych utworów w stylu rockabilly, ale mają też własne tytuły. To taki typ grania, gdzie słucha się płyty w tle, buja się i tupie nóżką, ale potem nie pamięta żadnego utworu. Jeśli nie znacie, a nie jest straszny Wam stary, klasyczny rock'n'roll i klimat USA (mimo że panowie są Niemcami) - warto spróbować, świetna stylistyka.

(2/3)

@muzykametalowa

Continued thread

3. Doug Seegers, Eva Eastwood, albym "Seegerwood" - hehe, pewnie znowu Was to trochę zdziwiło. Ale lubię rockabilly, w dodatku troche skrzyżowane z country. A muzyką pani Evy polecam się zainteresować, jeśli lubicie te klimaty, bo współpracuje z wieloma zespołami. Znowu - nie ma tutaj nic innowacyjnego, to po prostu w większości dobry stary rock'n'roll, ale grany gdzieś na ranczu w Teksasie czy Tennessee.

4. Kanonenfieber, album "Die Urkatastrophe" - wspominałem o melodyjkach w Grozie, ale tutaj też mamy do czynienia z motywami, które zapadają w pamięć. Wszystko od Niemców, w realiach I Wojny Światowej, którzy już od początku konsekwentnie kroczą swoją drogą i robią to dobrze. Jeśli nie zniechęca Was język niemiecki (tutaj rewelacyjnie pasuje), wstawki z przemówień kanclerzy itd., a szukacie bardzo melodyjnego black metalu, to jest coś dla Was.

5. Belenos - byłem zaskoczony tym zespołem, bo nie spodziewałem się, że mi podejdzie. To niby pogański black metal z Francji, ale przyznaję, że mniej tutaj słyszę motywów ludowych (bo jednak od pagana do folku nie jest bardzo daleko), za to jest sporo blacku poprzetykanych klimatycznymi interludiami. Podoba.

(2/2)

@muzykametalowa