SebastianRycuWalczak :badge:<p>Nie jestem fanem prawa własności, za to jestem fanem zwiększenia bezpieczeństwa na drodze.</p><p>Dlatego uważam że przepisy które wprowadza Austria są warte bliższego przyjrzenia się.</p><p>W Austrii uchwalono niedawno przepisy, w myśl których kierowcom, którzy przekroczą prędkość o 60 km/h w terenie zabudowanym i o 70 km/h poza nim, odbierane będą auta. </p><p>Jak podaje portal Auto-świat, jeśli przekroczy się dopuszczalną prędkość o 80 km/h w terenie zabudowanym i o 90 km/h poza terenem zabudowanym, to zamiast czasowej konfiskaty zostanie orzeczony przepadek pojazdu – a samochód trafi na aukcję. Pieniądze uzyskanie ze sprzedaży zarekwirowanych pojazdów mają być przeznaczane na poprawę bezpieczeństwa na drogach – 70 proc. trafi do Funduszu Bezpieczeństwa Drogowego, a 30 proc. do lokalnego samorządu.</p><p>Żeby przekroczyć o 80 km/h to trzeba jechać 130 mk/h w mieście. Czyli mniej więcej tyle co jechali w Krakowie meganką. </p><p><a href="https://lewacki.space/tags/prawo" class="mention hashtag" rel="nofollow noopener" target="_blank">#<span>prawo</span></a> <a href="https://lewacki.space/tags/Austria" class="mention hashtag" rel="nofollow noopener" target="_blank">#<span>Austria</span></a> <a href="https://lewacki.space/tags/samochody" class="mention hashtag" rel="nofollow noopener" target="_blank">#<span>samochody</span></a> <a href="https://lewacki.space/tags/pr%C4%99dko%C5%9B%C4%87" class="mention hashtag" rel="nofollow noopener" target="_blank">#<span>prędkość</span></a></p>