101010.pl is one of the many independent Mastodon servers you can use to participate in the fediverse.
101010.pl czyli najstarszy polski serwer Mastodon. Posiadamy wpisy do 2048 znaków.

Server stats:

554
active users

#FediDramaPL

0 posts0 participants0 posts today

Te osobniki same wystawiają sobie wizytówkę.

Na instancji 101010.pl () nigdy z czymś takim się nie spotkałem.

Chyba w przeszłość odchodzi przekonanie, że Fediwersum/Mastodon to przestrzeń wolna od hejterstwa jak na wielkich platformach typu Twitter czy Facebook.

Można byłoby pomyśleć, że to tylko żarty osób niedojrzałych emocjonalnie (współczuję bliskim - jeśli ich mają), ale jest coś jeszcze: zlecieli się pod mój wpis jak muchy (co wcześniej mi się nie zdarzało) - czyli prawdopodobnie działają w jakimś porozumieniu. Takie to... gieroje sejfspejsów. 🤦

-

* sejfspejs (ang. safe space) - bezpieczna przestrzeń - koncepcja popularna wśród części (tj. nie wszystkich) progresywnych liberałów i lewicy, według której należy tworzyć przestrzenie, w których ograniczona byłaby wolność słowa z uwagi na obawę, iż konfrontacja z trudnymi emocjonalnie lub niewygodnymi treściami mogłaby spowodować szkody psychiczne.

* gieroj (z rosyjskiego: bohater) - w języku polskim, często używane ironicznie, określenie osób, które sprawiają wrażenie lub mienią się odważnymi lub otwartymi, ale ich odwaga jest wątpliwa, przez co okazują się są osobami żałosnymi lub godnymi pożałowania.

Replied in thread

@m0bi Jednak jest o co walczyć: o dobre imię Dziesion. 💪 💚

Ja nigdy nie byłem nigdzie zbanowany i jestem na dziesionach właśnie po to, żeby przetrwała wolność w . Rozsiewasz dezinformację - na Dziesionach są przede wszystkim normalni ludzie, a nie żadni banici. Przestań szkalować. Daruj sobie.

ℹ️ [Informacja dla niezorientowanych w sprawie: od paru lat grupa motywowanych ideologicznie użytkowników Fediwersum zajadle rozsiewa nieprawdziwe informacje o jednej z największych i najstarszych instancji tj. 101010.pl. W skutek tej kampanii pomówień instancja zwana potocznie Dziesionami została zdefederowana (czyli zablokowano komunikację) przez część instancji, oraz została usunięta z oficjalnej strony zapraszającej do Mastodona (joinmastodon.org). W wielu przypadkach miało to miejsce nieświadomie i bez złej woli: po prostu ludzie prowadzący instancje zaufali tym, którzy szkalują, nie chcąc lub nie mogąc samodzielnie sprawdzić faktów (bo np. nie znają j. polskiego). Efekt jest taki, że konkurencyjne polskie instancje pozbyły się konkurencji. Kampania dezinformacji trwa, lecz grupa całkiem normalnych ludzi, użytkowników Dziesion, zachowuje spokój i normalnie korzysta z Fediwersum w przekonaniu, że prawda kiedyś zwycięży.

Jeśli chcesz zweryfikować prawdziwość moich twierdzeń i masz kilka godzin to zapoznaj się z dyskusjami, które oznaczałem hasztagami i . Chętnie też odpowiem na wszelkie pytania w tej sprawie.]

@wariat

joinmastodon.orgMastodon - Decentralized social mediaLearn more about Mastodon, the radically different, free and open-source decentralized social media platform.
Replied in thread

@rcz Kurcze, widzę, że jesteś weteranem w dyskusjach na "te" tematy. (Ja nawet nie znałem tych wszystkich HRC i 5-alfa reduktaz. Po prostu nie śledzę zbytnio tej tematyki). Trochę nerwów musiałeś na to poświęcić. 😞

Zgadzam się, że gołym okiem widać stronniczość wielu administratorów. Wobec jednych poglądów i ludzi można używać agresji itp. a wobec innych (tj. swoich) nie. Ale wcale mnie to nie dziwi; tak działa współczesne społeczeństwo w mediach społecznościowych. Niestety.

Na pewno problemem strukturalnym Fedi jest mocne skrzywienie ideologiczne administratorów. Pod tym względem Fedi jest trochę jak Twitter - tyle że na opak. Tam może sobie Musk dowolnie kształtować debatę zgodnie ze swoimi preferencjami, a tutaj ludzie o innych poglądach.

jest niestety jak labirynt złożony paywallów. :fediverse: 🧱 Idziesz sobie prostą drogą, a tu ściana, skręcasz, a tam kolejna ściana, wracasz, idziesz trochę i znowu ściana. Ten labirynt tworzą wysoce niedoskonałe zasady blokowania instancji. Wysoce łagodne to mało powiedziane.

Do napisania tego wpisu zainspirował mnie wpis kolektiva.social/@tf/112590971, w którym czytamy, co zrobić, żeby sobie w tym labiryncie jakoś radzić. Jakoś.

kolektiva.socialtf (@tf@kolektiva.social)A #mastodon instance is not like an email provider, rather it fundamentally determines who you can and cannot talk to in the fediverse. Unlike with email, it’s perfectly possible to have multiple accounts that can’t see and follow themselves — the fediverse is a collection of parochial forums with ill defined and unstable connections between them. My advice for anyone considering moving instances: 1. Avoid small instances, anything that doesn’t have users in the order of at least 10k (if you are on a small instance you literally don’t know what you are missing), 2. Spend some time with the instance’s local and federated timelines, if there isn’t enough stuff there that interests you, the instance is not a good fit (this is especially important if you have broad interests) 3. Examine the published list of instances the new server blocks; if the new instance doesn’t publish it, stay away from it — blocklists are the Mastodon version of the algorithm, so you really want to know at least broadly what the local one looks like. 4. Initially create a parallel account, transfer your following list manually (you can export and import this from the web interface) and see for a few days how it works out relative to your old instance; there are factors in play that cannot be assessed without actually being on the instance, notably there is no way to tell which instances block a particular instance. 5. The blocklists mean that moving instance you might loose followers and not be able to follow everyone you did before. If you were to use the ‘migrate’ feature, this becomes obvious as some following will not transfer over, but you really don’t want to use the ‘migrate’ feature, it serves no useful purpose over the ‘redirect’ which you can turn off at any time.

„Co cię nie zabije, to cię osłabi”
„Zawsze ufaj swoim emocjom”
„Świat dzieli się na dobrych i złych ludzi”

👆 To są zasady, które stoją za przeświadczeniem, że musi być "safe space" (bezpieczną przestrzenią), a jeśli ktoś mówi coś, co wywołuje u nas dyskomfort, to jego instancję trzeba zdefederować, bo jest siedliskiem faszystów (a co najmniej stanowi "red flag" - tzn. oznakę, że coś prawdopodobnie jest faszyzmem, nawet jeśli na razie nie ma na to bezpośrednich dowodów).

Przy czym faszyzm = mizoginia = ...-fobia = patriarchalność = konfederacyjność = kucowatość = ...-izm = źli ludzie, którzy powinni się smażyć w piekle.

Replied in thread

@scyzoryk Realnie nie ma problemu ze słabą moderacją na . Spędziłem wiele godzin na tym serwerze i nigdy, _nigdy_ sam z siebie nie natrafiłem na treści skandaliczne. Za każdym razem, kiedy na nie natrafiałem, to tylko dlatego, że ktoś oburzony jakimś wpisem na 101010pl nagłaśniał go z zapałem wartym lepszej sprawy. Właśnie przez te nagłaśnianie dany wpis stawał się "sławny" na całe Fediwersum. I wtedy tak - okazywało się, że ten nagłośniony wpis jest niesmaczny, głupi lub nawet nadający się do skasowania (co zresztą często się zdarzało). Ale gdyby nie to nagłaśnianie, to wpis taki skończyłby tam, gdzie powinien - zapomniany na śmietniku internetu.

Z punktu widzenia zwykłego użytkownika dziesiątek, po prostu nie natrafia się na złe treści, będąc na 101010pl. Ten problem realnie nie istnieje. Mówię ze swojego własnego paroletniego doświadczenia. @74 @AubreyDeLosDestinos

Replied in thread

@BluRaf "Tryhardowanie wolności słowa na instancji w czasie, gdy na twojej instancji pojawiają się r...".

A kiedy jest czas na tryhardowanie wolności słowa? Gdy wszyscy się ze sobą zgadzają i sobie potakują?

"To jest albo naiwność, albo ignorancja"

Nie. To jest inne podejście do tego, czym jest różnorodność w społeczeństwie.

Jedni wolą poruszać się jedynie po ładnym, zadbanym osiedlu, a inni mają w sobie gotowość, żeby chodzić po osiedlach, które może nie są ładne i zadbane, ale nie lubią, gdy ktoś im nakazuje, gdzie wolno im chodzić a gdzie nie. To daje w życiu większy kontakt z rzeczywistością - nawet jeśli ona nie jest taka, jaka by się nam podobała.

Duża część motywowanych światopoglądowo kłótni w internecie [ ] wynika z tego, że ludzie uruchamiają bardzo naturalny sposób myślenia, który używamy od przedszkola:

"Haha, rozlałeś sobie sok na spodnie, wygląda jakbyś się zsiłkał - czyli się zsikałeś, ha ha, fuj, ha ha".

Czyli: jedno jest podobne do drugiego? Więc pierwsze jest drugim.

To jest naturalne myślenie, całkiem ludzkie. Ale jestem przekonany, że z czasem warto nauczyć się niuansować, analizować trochę głębiej i zastanawiać się, czy każda myśl, która przychodzi do głowy, jest warta wymówienia na głos lub ogłoszenia w internecie.