Właśnie czytam sobie o przeglądarce vivaldi i widzę na ich stronie dlaczego nie są 100% opensource. Brzmi jak ponury żart cytat (z ich oficialnej strony):
"We don’t publish it under an open-source license and only release obfuscated versions of it. The obfuscation is partly there to improve performance, but it also very much is the first line of defense, to prevent other parties from taking the code and building an equivalent browser (essentially a fork) too easily"
Czyli łatwo zrobili forka chromium ale boją sie że ktoś zrobi ich forka.... !?
Na tym polega idea otwartych źródeł, że można ich używać także w celach komercyjnych. Licencja CC-BY-SA jest ideologicznie bardzo słuszna, ale niepraktyczna. Z oprogramowaniem też tak jest. @sp6ina