Odnoszę wrażenie, że to całe gadanie o dostępności to jest często taki PR - mówimy o tym jak nam pasuje, ale realnych problemów nie rozwiązujemy.
Jak to jest, że ktoś kto troszkę wypada poza standardową metryczkę klienta banku nie może założyć konta? W Polsce są pewnie dziesiątki tysięcy takich osób.
Jeśli bank nie respektuje pełnomocnika notarialnego, to powinien płacić nie wiem jak grube grzywny.
https://subiektywnieofinansach.pl/jak-osoba-z-niepelnosprawnoscia-probowala-zalozyc-konto-w-banku/
@rdrozd najpierw LoT, ktory zmusza klientow do czolgania sie do toalety w samolocie, a teraz to...
to nie jest kraj dla niepelnosprawnych ludzi, ze tak sparafrazuje klasyka ;)
@rdrozd No dostępność w bankach to jest niezła zabawa. Tam są z jednej strony pchane przez USA regulacje KYC/AML przeciwko praniu pieniędzy, finansowaniu terroryzmu i innym takim, z drugiej faktyczna dostępność, i to nie jest łatwo pogodzić.