@lukaszwojcik@mastodon.pl @m0bi13 Czyli niby mamy rozproszoną sieć niezależną od kaprysu jednego właściciela, ale... samym kierunkiem rozwoju zarządza jedna osoba? :D Trochę zabawne.
@rdrozd @lukaszwojcik Nie jest tak. Ten "jeden właściciel" po prostu prowadzi swój projekt #OpenSource tak jak uważa, że jest dobrze (od 2016). Osoby niezgadzające się z nim tworzą forki, czyli inne wersje tego programu (Qoto, Glitch-soc, Hometown to najbardziej znane). Można wybrać, czego używać.
No i #fediverse <> #mastodon
Zerknij w wolnej chwili na https://fediverse.party, a zobaczysz jak różnorodna jest to sieć i jak różne zadania spełniają stworzone dla niej aplikacje. #ActivityPub
@rdrozd @lukaszwojcik @m0bi13 wait, czyli jeśli jeden gościu który zarządza projektem mastodona skręci w stronę elonizmów to możemy mieć tu drugie birdsite?
@matelord Nie
Ta osoba zarządza swoim projektem, który jest oprogramowaniem o otwartym źródle. Właścicielem oprogramowania jest społeczność.
@m0bi13 rozumiem, rozumiem też ideę forków, ale widzę tu analogię do linuxa, gdzie masz tysiące distro, ale z pamięci wymienisz z 10 a i tak używasz jednego. No i choćby mi nasrali do tego centosa to i tak będę używał, bo masz społeczność. Co chroni mastodona przed np. banem dla słowem „biały”? Przecież ludzie nie pójdą gdzieś indziej bo tam nikogo nie będzie
@matelord No to jak rozumiesz ideę forków, to wiesz, że otwartego oprogramowania nie da się zamknąć.
Jak lider zaczyna świrować, to się mu dziękuje i ktoś go zastępuje w pozycji lidera. Padnie vanilla mastodon, przejdziemy na forka i tyle.
Lider na razie jest nadal uznawany za lidera.