polityka/antypolityka
Za niecałe 2 lata będę pełnoletni i powinienem brać udział w wyborach.
A przez kilka ostatnich lat nie jestem w stanie określić ani czy jestem lewicą czy prawicą czy nawet tym "środkiem".
Po prostu na obojętnie jaką partię polityczną nie spojrzę to widzę tylko błędy rozumowania, nawet w swoim pojęciu o świecie często je zauważam.
Jak żyć...
polityka/antypolityka
@oloke also zrób sobie The political compass
Wyniki szczerze mówiąc o niczym nie świadczą, ale zawsze jest to jakiś fun i szacunki swoich poglądów
polityka/antypolityka
Nie „powinienem brać udział w wyborach” tylko „będę mógł brać udział w wyborach”. To różnica. Jeśli nie widzisz czegoś dla siebie, nie głosuj, bo różnica między „mniejszym złem” a „większym złem” może być tak mała, że ulokowanego poparcia będziesz tylko żałować.
A jeśli chcesz, obserwuj jakimi np. lokalnymi sprawami zajmują się politycy z twojego okręgu, może zagłosujesz na jakąś partię bo poseł interweniuje w ważnych sprawach gdy ktoś się do niego zwróci itd. Bo, koniec końców, pojedynczy głos ma mały wpływ na to, kto będzie u władzy, ale już trochę większy na to, czy jeden mandat przypadnie leniwemu przyciskowi do głosowania, czy aktywnemu posłowi/posłance zaangażowanej w sprawach lokalnych czy merytorycznie pracującej w sejmowych komisjach.
Aha, i jebać podział prawica-lewica.
polityka/antypolityka
@oloke ja na przykład jestem anarchistą, uważam, że każda władza ludzi zdradza, a demokracja parlamentarna to syf, bo trudno, żeby garstka osób mogła rzetelnie reprezentować dziesiątki milionów innych.
Polecam ten styl życia