Jako katolik napiszę tylko, że to co się teraz dzieje wokół JPII to jest pokłosie zawłaszczenia wiary przez rządzący PiS. To się musiało tak skończyć.
JPII nie trzeba bronić. On sam się obroni i dobrze wiedzą o tym ci, którzy czytali jego encykliki.
Ta cała zadyma jaka teraz trwa to jak obrzucanie śnieżkami lodowca. Wierzę jednak, że wynikną z tego dobre rzeczy. A zwłaszcza jedna: duchowni nie będą tak łatwo ulegac pokusie zabawy w politykę, a politycy zwłaszcza z PiS, będą potrafili rozdzielać sacrum i profanum.
Ale chyba jednak jestem zbyt dużym optymistą - zwłaszcza w kwestii zachowań polityków #wiara #polityka #JPII
@jacekstaszczuk - PISiory do władzy pierwszy raz doszły 18 lat temu. O innych rządach można mówić, że były nieudolne, że też robiły przekręty, uprawiały nepotyzm, ale w historii naszej demokracji nie było na pewno takiej mafii, takich szkodników i dewastatorów jak PIS.
Twierdzenie, że PIS cokolwiek będzie "potrafił", to na pewno nie optymizm. To utopia. Oni przez 18 lat nie zrobili dosłownie nic, to by mogło świadczyć o tym, że się uczą/poprawiają. Są tylko coraz bardziej bezczelni.
Natomiast władze kościelne działają w myśl zasady, że jeśli podsycą i utrzymają wśród wiernych poczucie zagrożenia atakami na Kościół, zachowają swój dotychczasowy status. I to jest niestety skuteczne.
Co do JPII, jego nie trzeba bronić, bo nie da się tego zrobić. Przyjmijmy, że wszystkie zarzuty o bezpośrednie tuszowanie pedofilii, itp. są nieprawdziwe.
Wierzysz w to, że ktoś, kto piął się po kolejnych szczeblach w hierarchii, aż został formalnym przywódcą Kościoła - nie miał pojęcia o problemie i jego skali? Nie wiedział o tym, że pedofile byli przenoszeni z parafii do parafii?
Jak Ty byś się zachował na jego miejscu, gdybyś dowiedział się, że jakiś ksiądz-pedofil został "ukarany" przeniesieniem do innej parafii?
@mason ta nasza procedura z przenoszeniem trwa zapewne dalej w niektórych diecezjach, zwłaszcza tych gdzie tamtejszy biskup jest karierowiczem a nie z powołania. Czyli w bardzo wielu.
Niestety ale w kościele jest bardzo silna, lawendowa mafia i pedofilia jest tego objawem.
Co do PiS. Mnie najbardziej rozwaliła sprawa naszego kombinatu, Turowa.
Najpierw spuścili Czechów na drzewo i chcieli im pokazać kto tu rządzi, a gdy tym nie pozostało nic innego jak Skarga dots TSUE i gdzie wygrali. To zaraz wielkie aj-waj i pielgrzymka do Częstochowy o pomoc Matki Boskiej. Ale to było żenujące: dyrektor Elektrowni oraz politycy PiS-u modlą się o ocalenie Turowa, do kłopotów którego sami doprowadzili.