Ja pierdziele co się dzieje ;) Widzę, że niezależnie od tego czy czytasz media prawicowe, czy lewicowe, to wszędzie musisz uważać na klucze i wytrychy, którymi chcą Cię zmanipulować i wpłynąć na Twoje postrzeganie. Już nie ma mowy o obiektywizmie, o nakłanianiu do myślenia. Teraz jest tylko karmienie ideologią swojego stada, swojego plemienia, które później w sieci będzie się wzajemnie okładać. Prawicowe media robią wszystko by zniechęcić do Tuska: piszesz o problemach w sporcie - wciśnij Tuska, piszesz o transformacji energetycznej - wklej coś o Tusku... Z kolei jak widzę #Wyborcza wajchę przestawiła na #JPII wczoraj prawdziwą ekwilibrystykę słowną uprawiał Rafał Stec w felietonie o portugalskich cwaniakach trenerach cytujących naszego "księdza katolickiego", a dzisiaj patrzę, że Dominika Wielowieyskiej przebiła nawet to - bo połączyła JPII i Polańskiego...
Puenta jest tylko jedna: proszę włączcie myślenie, nie ulegajcie emocjom, nie dajcie się wodzić za nos. Jeżeli oni (od prawej do lewej strony) tak piszą, to znaczy, że mają swoich czytelników za idiotów... Niestety. #media #życie #społeczeństwo #manipulacja #polityka
Zdecydowanie trzeba się przyzwyczaić do tej myśli: media, które czytasz, okłamują Cię. Niezależnie od tego które. Zwłaszcza w sprawach tzw. światopoglądowych — notorycznie kłamią i te z prawa i te z lewa.
@jacekstaszczuk
@rcz pracuję w mediach od piętnastu lat i niestety widzę jak się zmieniają. Problemem jest też odbiorca. Następuje straszna prymitywizacja. Dlaczego? To chyba jak rozważanie na temat co było pierwsze kura czy jajo? Dam przykład o nas. Trzy dni przygotowywałem artykuł o inwestycji w #Zgorzelec przez którą zniknie kilkadziesiąt pięknych drzew. Inwestycji, którą można było przygotować bez tak znaczącej wycinki. Tekst odbiera w dniu publikacji jakieś 2,5 tys czytelników. W tym samym czasie puszczam dwuakapitowy news od niemieckiej policji która po ich stronie autostrady A4 ukarał dwóch polskich kiiweroców ciężarówek którzy wyprzedzali bardzo wolno na przestrzeni 4km blokując ruch na autostradzie. Efekt: Ponad 20 tys. odbiorców. Więc po co się starać, skoro ludzi interesują "popierdółki"... No i koło się zamyka. Takich czytelników łatwo zmanipulować, łatwo podsycać nastroje...
@jacekstaszczuk No tak… więc też wiadomo, że artykuł „zobaczcie jak ten temat jest zniuansowany” nie ma szans w starciu z manipulacyjnym tekstem obliczonym na maksymalne bicie w bębenek nienawiści „swoich” do „tamtych”. I tak to się kręci.