W obliczu ostatnich wydarzeń za naszą wschodnią granicą, czy katastrof naturalnych. Skłaniamy się ku pytaniu, czy jesteśmy wystarczająco przygotowani na wypadek, w którym zabrakłoby Internetu lub siec(...)
https://www.internet-czas-dzialac.pl/odcinek-32-internetowy-preppers/
Przy braku internetu ciekawie by było z użytkownikami iPhonów, które są praktycznie bezużyteczne przy braku sieci.
Tymczasem na Androida i Linuxa mamy F-Droida, koncept repozytoriów i dzielenia się.
Chodzi o to, że możesz się podzielić z tymi które już masz pobrane z osobami obok. Czy przez pliki apk, czy przez aplikacje do tego.
Przy F-Droid czy Linuxie możesz udostępniać je np robiąc hotspot WiFi.
Generalnie są to komputery ogólnego użytku i ktoś kto umie programować może nawet sam stworzyć program, korzystając ze wcześniej offline pobranej dokumentacji, uruchomić go, podać dalej.
Na iPhone za to aby cokolwiek zainstalować potrzebujesz "zgody" Apple której bez internetu nie dostaniesz @midline
Cały punkt z Applem vs Open Source polega na tym że na otwartych rozwiązaniach właściwie nie istnieje coś takiego jak brak sieci...
Można w każdej chwili postawić własny server DNS, DHCP i wszystko będzie działać dokładnie tak samo, na mniejszą skalę.
Inaczej mówiąc, urządzenia Apple (i nie tylko, oni po prostu w tym przodują) są ściśle związane z konkretnymi serwerami i ich zamkniętymi usługami.
Gdzie na F-Droid/Linux możesz sobie zmienić adres serwera z którego pobierasz software na np serwer u sąsiada, który zrobił mirror.