Zastanawiam się, czy fenomen niezwykłej łagodności #Fediwersum (w porównaniu z Twitterem, Facebookiem itd.) nie bierze się z czegoś całkiem innego niż się powszechnie uważa. Ludzie mówią: tu nie ma algorytmów, za pomocą których BigTechy manipulują emocjami ludzi, dlatego ludzie w #Fedi są milsi, mniej konfliktowi, bardziej pomocni itd. A czy nie jest tak, że o tym decyduje po prostu
b i o l o g i a ?
Skoro ponad połowę użytkowników stanowią osoby po czterdziestce, to czy sam ten fakt nie sprawia, że w atmosferze jest mniej testosteronu, gówniarstwa, fochów itp. przedszkolnych zachowań?
@chlopmarcin Nie wydaje mi się. Kojarzę z samego Facebooka mnóstwo osób starszych, które robią po grupkach jeszcze większe dymy niż młodzież na Twitterze. Jestem przekonany, że magia leży w tym, że algorytmy nie podsuwają nam triggerujących treści.
@grymasTysiaclecia Czyli skłaniasz się ku najczęstszemu wytłumaczeniu fenomenu łagodności Fedi.
@chlopmarcin A jakże, najprostsze wyjaśnienia są zwykle najlepsze w moim odczuciu