Podstawowym wymogiem jest dla mnie, że oprogramowanie musi być otwarte. Do niedawna korzystałem z #Invidious (np. yewtu.be, invidious.baczek.me, invidio.xamh.de itp.). Dla są tam dwie uciążliwości: czasem filmy nie chcą się wyświetlać i nie można zmniejszyć rozdzielczości wyświetlania, gdy mam b. słabe połączenie internetowe).
Ale dzisiaj znalazłem dwie alternatywy: na Linuksa/Windows/MacOs: Freetube.
na Androida//e/F-Droid: Newpipe.
Działają świetnie! Można zerwać się z łańcucha Google!