Tydzień temu podczas dygresji technicznej o trybach tekstowych komputera Commodre 64 w recenzji gry Robot Jet Action popełniłem straszny błąd. Coś mi się pokićkało niestety
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, bo z tej okazji mam dla Was film sensownie tym razem tłumaczący działanie grafiki w trybach tekstowych - standardowym, multikolorowym i rozszerzonego koloru.
Jeśli więc chcecie wiedzieć, jak się kiedyś robiło grafikę w grach i jak się w sumie nadal robi - zapraszam!
@borg Oja! Aż mi się dawne wspomnienia obudziły i przypomniał się ówczesny znajomek z podwórka, spędzający nad kodem dla komcia i atarynki każdą wolną chwilę. Beny był grubo zakręcony w tych klimatach. Istny megamózg, jak to go wtedy nazywaliśmy z kumplami. Przy okazji taka ciekawostka, o której chyba mało kto dziś w ogóle wie. Chłopak z pl który w 86-tym roku rozkminił tryb hires/interlaced na C-64, za co dostał nawet nagrodę pieniężną od jednego z szefów ówczesnego działu projektowego firmy.
@borg Cd.. Pamiętam, że miał z matulą wyjechać do Stanów i tam pójść do szkoły, kształcić się w IT, właśnie również dzięki tej nagrodzie. Niestety los chciał inaczej. Napadło go paru oszołomów w centrum, wywiązała się bójka i jeden z nich zginął. Pomimo mocnych dowodów na samoobronę, zeznań świadków itp., chłopak dostał dziesięć lat. Przynajmniej tak nam mówiła jego matula. Parę razy byliśmy go odwiedzić z kumplami, ale co potem się z nim podziało i jak potoczyły się jego losy, tego nie wiem.